No i mamy strzał między oczy! Tak! Dokładnie tak to powinno się odbywać! A jak jest w rzeczywistości?
Hmm… no właśnie. Nie mamy nawyku oszczędzania, odkładania już nie mówiąc o pomnażaniu swoich pieniędzy. I moglibyśmy tutaj mieć wyrzuty do swoich rodziców, że oto przyczynili się do naszej niezaradności życiowej! Lubimy obwiniać innych i stawiać się w pozycji ofiary. To jest zdecydowanie łatwiejsze niż wzięcie odpowiedzialności za własne życie. Ok, zgodzę się z tym, że nasi rodzice, którzy wychowali się po wojnie albo w czasach komunistycznych nie mieli dobrych wzorców i ukształtowali nas najlepiej jak potrafili, ale na Boga mamy XXI wiek! Dostęp do wiedzy jest wszechobecny! Książki, prasa, już nie mówię o Internecie, gdzie dosłownie mamy podane na tacy wszystko, czego nam trzeba!
Czego zatem nam brakuje? Chęci i działania… nie chce nam się wykonać pracy nad sobą, a jest to z pewnością najtrudniejszy rodzaj pracy do zrealizowania.
Wolimy przyjąć pozycję piórka na wietrze, które poleci tam, gdzie wiatr mu wskaże. Ale czy tak chcemy przeżyć swoje życie. Jako osoba, której życie się przydarza?
Zachęcam Cię do wykonania doświadczenia.
Załóż sobie na początku miesiąca, że odkładasz 10% swoich dochodów gdzieś, gdziekolwiek. Czy to będzie konto oszczędnościowe czy świnka skarbonka. Przyjmij, że w tym miesiącu po prostu masz o tyle mniej pieniędzy do wydania i musisz przeżyć (bez pomocy kary kredytowej). Podziel sobie pieniądze, które zostały Ci na życie, po dokonaniu wszystkich obowiązkowych opłat, na cztery części czyli na cztery tygodnie. W ten sposób zaplanuj swoje wydatki. Obserwuj siebie, sposób robienia zakupów, emocje i zrób podsumowanie na koniec miesiąca. To jest trening. Nowy nawyk zarządzania swoimi finansami też potrzebuje czasu.
Innym sposobem, bardziej zautomatyzowanym aby zgromadzić dodatkową kwotę pieniędzy jest ustawienie sobie na koncie bankowym funkcji, która umożliwia odłożenie 10% wartości każdej dokonanej transakcji na konkretny cel (np. na wakacje). W ten sposób używając karty płatniczej podczas robienia zakupów można uzbierać całkiem sporą kwotę pieniędzy w skali miesiąca.
Już dziś zacznij żyć poniżej swoich dochodów, czyli wydawaj mniej niż zarabiasz – to jest klucz do sukcesu! Trzymam za Ciebie kciuki i koniecznie podziel się swoimi przemyśleniami.