Blog

To jak to jest z tym szczęściem?

Wiele osób mnie pyta jak ja to robię, że jestem szczęśliwa, skąd we mnie tyle energii, czy to jest prawdziwe, czy niewymuszone, jak być szczęśliwym człowiekiem?

Otóż wszystko zaczęło się w mojej głowie, jak zawsze z resztą. Długo rozmawiałam sama ze sobą i nie ukrywam, że ten proces trwa do dziś. I gdy tak wybierałam się codziennie na randkę sama ze sobą, słuchając siebie jak nigdy wcześniej, dotarło do mnie, że to ja sama nadaję znaczenie sytuacjom, które spotykają mnie w życiu. To ja sama decyduję czy coś mnie smuci czy cieszy, czy coś mnie wkurza czy wręcz przeciwnie. To odkrycie było niesamowitym przełomem w mojej samoświadomości. Sprawiło, że zupełnie inaczej zaczęłam odbierać ludzi, rzeczy i świat, który mnie otacza. Zdałam sobie sprawę, że to ja decyduję czy pozwolę się komuś skrzywdzić czy nie, czy dana sytuacja mnie wyprowadzi z równowagi czy nie, czy skupię się na braku czy zacznę doceniać wszystko to co już mam, a mam przecież tak wiele… ostatecznie czy chcę się cieszyć życiem czy nie. Wybrałam szczęście i miłość. Miłość do siebie, ludzi i świata. Zdaję sobie sprawę, że brzmi to bardzo górnolotnie, że być może jest banalne ale takie właśnie jest. Najprostsze rzeczy są najlepsze jak się okazuje, a my mamy skłonność do tego żeby wszystko komplikować bo jak jest zbyt prosto i zbyt pięknie to zaczynamy się doszukiwać drugiego dna. Tylko po co?

Oczywiście, że zdarzają mi się gorsze dni, jestem w końcu człowiekiem. Bywam zmęczona, zdenerwowana czy smutna. Tylko wtedy, gdy jest mi po prostu  źle, akceptuję ten stan, nie rozkładam go na czynniki pierwsze. Daję sobie do niego prawo bez zbędnej krytyki czy oceny. Dzięki takiemu podejściu, którego warto się nauczyć, szybciej poprawia się moje samopoczucie. To jest niebywałe ale zaobserwowałam taką prawidłowość. Dlatego z całego serca polecam tą praktykę.

Moja szczęśliwa podróż trwa już wiele długich miesięcy i jest mi dobrze jak nigdy wcześniej. Łapię się na tym, że uśmiecham się sama do siebie, do swoich myśli, uczuć… Każdego ranka budzę się z uśmiechem na ustach, pełna wiary, że to będzie wspaniały dzień i taki właśnie jest, bo taką podjęłam decyzję i biorę za nią pełną odpowiedzialność.

ZOBACZ INNE WPISY

#ProudToBe WorkingMum

20 lat przepracowałam na etacie (głównie w różnych urzędach) spełniając oczekiwania wszystkich w koło tylko nie swoje. Pracowałam ciężko, byłam odpowiedzialną perfekcjonistką – to chyba

Spokoju na święta…

Aktualizuję ten artykuł nie bez powodu na kilka dni przed świętami choć tak naprawdę można go odnieść do wielu sytuacji w naszym życiu…bo przecież każdy

Jak spełniać marzenia?

Pamiętacie swoje dzieciństwo? Gdy głowy miałyście pełne marzeń i planów na przyszłość? Pamiętacie jak się przekrzykiwałyście JA ZOSTANĘ NAUCZYCIELKĄ, A JA PIOSENKARKĄ, A JA PODRÓŻNICZKĄ…

UPORZĄDKUJ SWOJE FINANSE

Zapisz się na mój newsletter i otrzymuj nasycone praktyczną wiedzą listy! W prezencie otrzymasz checklistę „7 łatwych sposób na zmniejszenie wydatków”, która pomoże Ci zrobić pierwszy krok!

.