Uważność

Świat, w którym przyszło nam żyć nie ułatwia zachowania wewnętrznego spokoju i równowagi. Wszystko pędzi w zastraszającym tempie nawet nasze myśli, albo przede wszystkim one!

Jak nie zwariować od nadmiaru bodźców i mnogości informacji? Jak zatrzymać kołowrotek albo po prostu z niego wyskoczyć bez szwanku? Czy to w ogóle możliwe? Da się?

TAK!!! To możliwe a nawet konieczne. Nie wiem co byłoby ze mną gdybym w którymś momencie po prostu nie zamknęła oczu i nie wyskoczyła myśląc niech się dzieje co chce, teraz albo nigdy! Przychodzi moment w życiu każdego z nas, że po prostu mamy dość. Wszystkiego, ale przede wszystkim braku czasu, spełnienia na różnych płaszczyznach, chronicznego zmęczenia, udawania, że jest ok. Tylko dlaczego musimy upaść aż tak nisko, dlaczego tak się eksploatujemy do końca, w imię czego i dla kogo? Wmawiamy sobie, że tak musimy bo praca, bo szef, zespół, kredyt, obowiązki tylko wiecie co? To nieprawda! Sami siebie oszukujemy bo tak już wsiąknęliśmy w tą czarną dziurę, że aż strach pomyśleć co jest poza nią. Boimy się nieznanego. Wolimy to co już znamy. I tak brniemy przez te hałdy błota niczym koń pociągowy oczekując, że kiedyś ktoś nam za to podziękuje? Nie żartuj! Naprawdę w to wierzysz? Zapomnij!!! Nie ma ludzi niezastąpionych…

Więc od czego zacząć? Po pierwsze od uświadomienia sobie swojej własnej sytuacji. I to bez owijania w bawełnę, tłumaczenia siebie i innych. Odpowiedz sobie na pytanie CZY JESTEM SZCZĘŚLIWA? CO SPRAWIA MI RADOŚĆ? CO LUBIĘ ROBIĆ? CZY MAM NA TO CZAS? CZY CHCĘ TAK PRZEŻYĆ KOLEJNY ROK, 5 CZY 10 LAT? DLACZEGO SIEBIE OSZUKUJĘ?

Świadome zwolnienie swojego tempa życia to pierwszy, bardzo ważny krok. Rozejrzyj się. Zauważ drzewa, poszukaj kwitnącej lipy i zaciągnij się tym słodkim zapachem, dla mnie to zapach lata… Słońce, śpiew ptaków, jakie ptaki rozpoznajesz? Dostrzeż kolory, zauważ paletę barw… Wsłuchaj się w ciszę, w swój oddech, swoje serce – połóż dłoń na klatce piersiowej, wyczuj tętno na szyi lub nadgarstku. Choćby nie wiem jak abstrakcyjnie to zabrzmiało to taka uważność spowalnia czas, który jest względny.

Rano obudź się wcześniej, poleż, porozciągaj się – miej na to czas. Świadomie uśmiechnij się do siebie. Wstań powoli, bez pośpiechu. Przygotuj sobie ulubioną kawę w kubku, jaki jest w dotyku? Gładki czy chropowaty? Usiądź na kanapie lub w fotelu i dotknij tkaniny, z której jest zrobiony. Spójrz w niebo, wyjrzyj przez okno i zaczerpnij świeżego, porannego powietrza. Ja osobiście lubię rześkie poranki. Napawaj się poranną ciszą, ciesz oczy własnym odbiciem w lustrze. Zauważ, że uśmiecha się do Ciebie Twój najlepszy przyjaciel. Odpowiedz mu tym samym. Spokojnie, inaczej niż zwykle rozpocznij pierwszy dzień z reszty twojego życia, świadomego życia. A jak zaczniesz praktykować uważność, zaczniesz wsłuchiwać się w siebie, swoje potrzeby to niewidomo kiedy posypie się lawina zmian. Nie bój się ich, otwórz się na nie, ze spokojem i zaufaniem.

PRZECZYTAJ INNE WPISY

ogólnopolska kampania społeczna

CAŁA POLSKA ZBIERA PARAGONY

START: 28 października o godz. 20.00